Białoruski oddział specjalny MSW „Wiciaź” podczas ćwiczeń korzystał z ukraińskiego pojazdu opancerzonego Kozak-5 – donosi serwis Militarnyi. Dziennikarze wypatrzyli samochód w fotorelacji opublikowanej przez Wojska Wewnętrzne MSW Białorusi w mediach społecznościowych. Ustalono też, jak maszyna mogła trafić z Ukrainy do kraju Łukaszenki.
Zajawka pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-ukrainski-sprzet-w-rekach-bialorusi-pochwalili-sie-zdjeciami,nId,7701879
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu