Przegrane prestiżowe głosowanie, wściekłość wyborców, polityczne upokorzenie. Wraz z powrotem do Sejmu tematu aborcji, w Koalicji Obywatelskiej odżyła też dyskusja o posłach, którzy zawiedli klub w pierwszym głosowaniu nad depenalizacją aborcji. Największe emocje wzbudza postać Romana Giertycha, który w KO uważany jest za szarą eminencję. – Ma rząd dusz naszego najbardziej hardkorowego elektoratu – przyznaje Interii jedna z parlamentarzystek Koalicji.
Zajawka pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-jest-nie-do-ruszenia-w-ko-nawet-sam-tusk-musi-sie-liczyc-z-g,nId,7725345
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu