Wielu Polaków – zdaniem szefa białoruskiej dyplomacji – dalej uznaje ziemie zachodniej Białorusi za swoje „wschodnie regiony”. Maksym Ryżenkow zwracał uwagę, że Polacy podobnie zachowują się w przypadku Ukrainy. Jak dodał, Warszawa błędnie myślała, wspierając siły opozycyjne wobec Alaksandra Łukaszenki, że „jakiś inny prezydent będzie bardziej podatny na jej interesy”.
Zajawka pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-absurdalne-tezy-ministra-na-temat-polski-mowil-o-zachodniej-,nId,7678278
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu